Nareszcie przestało...
No to już mam kawałek dachu.Jak będzie dach to jakby już był dom.
Dach prawie jak by już był.Prawie..
No to już mam kawałek dachu.Jak będzie dach to jakby już był dom.
Dach prawie jak by już był.Prawie..
Już jest kawałek sufitu.
Tutaj kiedyś będzie balkon.
Mocowanie belek balkonu.Uprzedzę,będzie jeszcze jedna belka
Wymyśliłem sobie jak zrobic przejście folii przez strop.Zobaczymy czy mi się to uda .
A to już podciąg
Nie jestem pewny poprawnosci tego rozwiązania choć długośći podciągu i belek stropowych mieszczą się w kanadyjskich tabelach.Na wszelki wypadek dam wzmocnioną futrynę.
Beleczki stropu
Nareszcie można wejść na górę
Zaraz zacznę układać płytę osb na piętrze.
Kolejne ściany zewnętrzne...
Pokój z widokiem...
Gdy otworzę drzwi wyjściowe, to widzę... (póki nie ma wiatrołapu)
Po lewej - wejście do łazienki na parterze)...
Teraz jest tu "ściernisko" ale bedzie kuchnia...
Widok z kominkowego na świat zewnętrzny...
W oknie w kuchni bedzie poduszeczka , żeby łokcie nie bolały od wyglądania :)
Z okna sypialni widać również domek św. p. Dziadka Edka - fundatora pomysłu mieszkania w lesie...
Tymek - czyli pies ogorodnika, który chodzi i zrzedzi "kiedy w końcu postawią tę moją budę..."
i jeszcze raz z kuchni widok...
brzozy, które są inspiracją kolorystyki przyszłej elewacji domu (zieleń, brąż i biały)
Widok przez drzwi balkonowe w pokoju kominkowym ... gdzie nie popatrzeć las i chwilowe dowody rzeczowe z budowy.