Problem z zakupem drewna
Wyskakuje mi następujący problem.Obdzwaniam i objeżdżam tartaki w mojej okolicy.I owszem,drewno da się kupić.Nawet suszone,nawet strugane i impregnowane komorowo i fazowane krawędzie.Problem zaczyna się w momencie kiedy mówię C-30 lub K-27.Właściciele tartaków mówią:"Panie,możemy Panu wybrać bez złych sęków.Możemy wybrać,dociąć na wymiar,ale kto widział takie C-30.Cena na ogół ok.1200 za m3.
Jak rozwiązujecie taki problem?A może na Warmii jest taki kłopot?